Mniej źródeł stresu
Eksperci i publicyści zajmujący się naszym zdrowiem są zgodni – stres ma fatalny wpływ na organizm człowieka, a w skrajnych wypadkach może być wręcz zabójczy. Dlaczego tak jest? Kiedy się stresujemy, cierpi nie tylko nasza psychika.
Skołatane nerwy odbijają się na całym ciele, mogąc zaburzać pracę układu pokarmowego, układu sercowo-naczyniowego czy wywołując uporczywe i budzące niepokój nerwobóle. Najlepsze dla nas i naszego samopoczucia byłoby całkowite wyeliminowanie stresu z życia, ale realnie rzecz biorąc nie jest to możliwe.
Co zatem można uczynić, by nerwy nas nie zjadły i nie wypluły? Psycholodzy radzą, by nabrać nieco więcej dystansu do wszystkiego, co robimy na co dzień. W szczególności chodzi o pracę, bo to ona z reguły działa na nas stresogennie, chociaż zdarzają się sytuacje przeciwne.
W niektórych przypadkach pobyt w pracy jest zbawiennym odpoczynkiem od stresu, który przynosi nam życie osobiste, rodzinne. Jeśli tak jest, to pora chyba odbyć kilka poważnych rozmów z bliskimi ludźmi i oczyścić tym samym atmosferę.